piątek, 15 stycznia 2016

Gadu, gadu a to i rok już tego bloga minął:)

   Sidorek może sobie zrobić zestawienie swoich zysków i strat. Ufo odleciało, balwierstwo rdzewieje... Jedyne zyski, to nowe znajomości w palestrze. A przed Sidorem jeszcze tyle wrażeń...
               Ciekawe czy Sidor nadal uwielbia koty? Mrrrauu:)

3 komentarze:

  1. A z tej okazji zrobiłem sobie prezent.

    http://znalezionewkazamatach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten rok ciężkiego bólu dupy Tomasza Sidora będzie się ciągnął aż do ostatnich jego dni <3

    Owsiki, hemoroidy, zaparcia i wrzody jednocześnie to przy tym pikuś!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję Kącika 2 .

    http://znalezionewkazamatach.blogspot.com/

    Bardzo fajny blog. Zmora dla Sidora bo i jak się tu przyczepić ?

    OdpowiedzUsuń