sobota, 30 stycznia 2016

Gdzie ta koniczyna?

   Może dzisiaj jest tutaj?
   A może jest tu?
Albo tu?
   Jakoś Sidor nie może się zdecydować. Kwiecień przyjdzie, to dopiero będzie koniczyny:)
   A tu przykład Sidorowych fantazji:) Można założyć że tego koma nie pisał Sidor. Możliwe że napisał to ktoś inny, ale Sidor jak zamieścił tego koma, to w pełni się z tym zgadza. W końcu u niego jest całkowita moderacja komentarzy, a tutaj zablokowane są tylko anonimy.

   A spotkanie w Grzmiącej trwa:) Pozdrawiam uczestników:)




czwartek, 28 stycznia 2016

Ile czasu potrzebują zwoje mózgowe Sidora żeby nastąpiło przegrzanie?

   Skumulowana emisja negatywnych fal mózgowych z łepetyny Sidora powoduje zniekształcenie obrazu i odczytów z cewki wykrywacza. 
  


   Często u Sidora było tak, że robiąc komuś "diagnozę", robiła się z tego "autodiagnoza".  Zasada u Sidora jest taka, żeby atakować tym co go najbardziej boli. Zboczenia już były, teraz choroby. Wery ciekawe:)

wtorek, 26 stycznia 2016

Pytanie na dobranoc.

   Dlaczego Sidor jako Gall objawił się światu dzisiaj tylko raz o godzinie 5 minut 12, a pozostałe komentarze są napisane jako anonim? Jako moderujący komentarze Sidor musi klikać w klawiaturę i wpuszczać nowe komy do sieci. Czyżby zbyt dużo czasu spędzał ze słuchawkami na uszach, żeby jego klątwa do niego nie wróciła? A może nie ma sił na odpisywanie do samego siebie, bo przypadkiem zrobi furtkę dla złych mocy i znowu będzie miał bezsenną noc? Widzę że Sidor dalej kombinuje, zamiast uwierzyć w duchy, które są powodem jego bezsenności:)

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Klątwa Sidora...

   Pasowałoby żeby Sidorowi dać jakieś dane że jego wysiłki idą w dobrym dla niego kierunku. W końcu Sidor jest największym umysłem obecne chodzącym po ziemskim padole i wiadomo że nigdy się nie myli, a jak coś skrobnie w necie, to od razu przechodzi do historii:)
   Miałem dzisiaj dziwne momenty, pewnie spowodowane rykoszetem klątwy Sidora... Pani w sklepie jakoś dziwnie się na mnie popatrzyła i nawet mrugnęła okiem, ale najgorsze przeżycie miałem, gdy trzeba było wyjść z domu... Coś strasznego... Nie mogłem nabrać powietrza do płuc... Pewnie to ta Sidorowa klątwa, a nie ducie wiatru na Beskidzkich przełęczach...
   Zapisałem sobie materiał Sidorowej klątwy, bo coś czuję że już niedługo będzie okazja to wykorzystać:)

niedziela, 24 stycznia 2016

Bezsilna korba Sidora.

   To jest lepsze od Sidorowego silnika antygrawitacyjnego i ogrzewacza czasoprzestrzeni. Coś mi się zdaje że usilnie stara się przed sobą coś udowodnić. Przed sobą, albo przed kimś. Ten ktoś będzie musiał stwierdzić co sobą reprezentuje Sidor. Dla Sidora jest to gra warta świeczki, bo wynik zadecyduje o jego przyszłości. Strach się bać...
  


środa, 20 stycznia 2016

Znajomość Sidora wojskowych realiów:)

   Sidor zabłysnął intelektem:
   Gdyby Sidor miał jakiegokolwiek znajomego, który miał okazję "tupać" z poboru, to pewnie dowiedziałby się że w wojsku stosuje się skróty myślowe. Jadąc z wojska na PJ-kę, w zwyczaju było wyrażanie odległości do domu i z powrotem do jednostki w sumie. Przebiegły Sidor tego nie wie, bo niby skąd, w końcu z poboru do woja nie szli też i tacy pokroju Sidora-małe, durne i pyskate. Sidor sprawdził odległość z Głuszycy do Gołdapi. Wyszło mu 558,8 km. Niebywała inteligencja u Sidora. Powinien jeszcze sprawdzić określenia typu "stałka", "ZOMZ", "rejony"... Następnie założyć nówka moracza i uważać się za weterana:) 
 

niedziela, 17 stycznia 2016

sobota, 16 stycznia 2016

Która eksploracja jest ciekawsza?

                                       W wersji Kwietnia?

                                                        Czy w wersji Sidora?
   Oczywiście pozdrawiam uczestników spotkania w Arkadii:)

piątek, 15 stycznia 2016

Gadu, gadu a to i rok już tego bloga minął:)

   Sidorek może sobie zrobić zestawienie swoich zysków i strat. Ufo odleciało, balwierstwo rdzewieje... Jedyne zyski, to nowe znajomości w palestrze. A przed Sidorem jeszcze tyle wrażeń...
               Ciekawe czy Sidor nadal uwielbia koty? Mrrrauu:)

czwartek, 14 stycznia 2016

Ciasnota umysłu Sidora.

   "Widzisz Sidor musisz zrozumieć, że tak nas "widzom" w tej całej Europie jak tacy jak ty "piszom" i "mówiom"
Orle i sokole poprawnej Polszczyzny sam się przyczyniasz kaleczeniem Polskiego języka i pisowni do tego, że mają nas za idiotów, analfabetów i debili.
Już ci pisałem, że musisz rozpocząć od nowa całą edukację od szkoły podstawowej, bo inaczej każdy z jako takim wykształceniem będzie cię miał za analfabetę, nieuka i tłumoka zwykłego wsiowego tłuka, co to nie zna podstawowych zasad poprawnej Pisowni.
I ty z takim poziomem analfabetyzmu zabierasz się za historię i odkrywanie jej tajemnic?
Dzieci ze szkół podstawowych biją cię na głowę w poprawnym pisaniu po Polsku.
Robisz tak kardynalne błędy ortograficzne, że jesteś pośmiewiskiem niczym ten Dyzma z powieści Tadeusza Dołęgi Mostowicza.
Bo widzisz Sidor rzeczą ludzką jest zrobić błąd ortograficzny w trudnym wyrazie, ale są takie wyrazy, które są podstawowymi i nawet największe tłumoki potrafią je poprawnie napisać. A słowo widzą jest tym najłatwiejszym do zapamiętania i podstawowym w dodatku fonetycznie słyszalnym spółgłoska po samogłosce więc trudno to słowo źle napisać mając dobry słuch.
Tak samo jak kiedyś napisałeś "Jeży" zamiast Jerzy bo się odmienia na Jurek, co wbija się dzieciom w szkołach podstawowych na pierwszych lekcjach ortografii.
Ale tyś tego nie zapamiętał bo to wykraczało poza ramy objętości twojego rozumu. Jak więc ten ciasny umysł może pomieścić wiedzę-tę prawdziwą- niezbędną do zgłębiania tego co może się kryć w tzw. drugim planie?
Ty matoł Sidor jesteś i nigdy niczego nie odkryjesz. Masz na to zbyt ciasny umysł, zbyt mało pojemny, ale za to skłonny do tworzenia na potrzeby chwili własnej historii,  którą tak samo zapominasz po pewnym czasie, co widać po tym jak często sam sobie przeczysz i mówisz o tym samym co innego niźli kiedyś.
A to właśnie wynika z ciasnoty umysłu i wrodzonego-tak wrodzonego tumanizmu, Sidor."


   Miało nie być wizytówki Sidora, ale jednak będzie:

 http://antysidor-koncz-schwarz-niczyna.blogspot.com/2015/02/jerzy-pisze-sie-przez-rz-nie-z-tomaszu.html





http://antysidor-koncz-schwarz-niczyna.blogspot.com/2015/02/ekshibicjonizm-dla-tomasza-sidora-to.html#comment-form




            https://www.youtube.com/watch?v=95bLFy3OB68




   Będąc w Rzeczce na spotkaniu z Darkiem Kwietniem, miałem okazję zapoznać się z materiałem zapisanym w notesie. Błędu ortograficznego nie uświadczysz, a jedyny problem z czytaniem był wtedy, gdy Darek notował szybko, maczkiem, na kolanie. 
   A to że na swoim blogu pisze z błędami, jest po prostu prowokacją dla wszelakiej maści "sidorków":)

środa, 13 stycznia 2016

No i drugi miesiąc bez pamiętnika Sidora:)

   Podobno władza sądownicza maczała palce w likwidacji Ufo-kompromitacje Sidora:) Za bardzo śmierdziało tam formaliną:) 

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Nie tylko od Kwietnia Sidor "dostał kosza".

               Kolejny przykład lustra, czyli co najbardziej boli Sidora.

   http://www.monitorpolskislowian.iq24.pl/default.asp?grupa=204363&temat=154455&nr_str=1#1049658

   Link jest do całości materiału. Trwają dalsze prace nad poszukiwaniem kolejnych niedoszłych kochanków Sidora.
   Dziękuję za podpowiedzi:)

                     koniczyna_kon@tlen.pl


środa, 6 stycznia 2016

Sidor nie jest chamem?

   Trzeba także pamiętać że są osoby, które nie są do końca w temacie...

   Niewiedza nie jest grzechem. Wypada takich pozdrowić i pozdrawiam.

wtorek, 5 stycznia 2016

Na podstawie bredni Kwietnia...

                                         Część historii już tu kiedyś była...

http://antysidor-koncz-schwarz-niczyna.blogspot.com/2015/06/istnieja-tematy-w-historii-o-ktorych.html

                         Ciekawe czy chodzi o tego lekarza...
   Jeżeli tak, to informacje o próbach krzyżowania będą na wschodzie...

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Czego zazdrości Sidor Kwietniowi, czyli marzenia Tomusia...



                     Oczywiście dziękuję za przesłanie swojej opinii:)
                     koniczyna_kon@tlen.pl

sobota, 2 stycznia 2016

W takim razie można zmienić fotę u góry.

   Ciekawe gdzie teraz Sidor się schowa ze swoim punktem widzenia świata.
   Dzięki za maila. Oczywiście odpowiedziałem:)
   
  A co do punktu widzenia świata, to przeczytałem ostatnio anegdotę, pasującą jak ulał do Sidora:

   W czasie jednego ze swoich wykładów wybitny matematyk David Hilbert powiedział:
-Każdy człowiek ma pewien określony horyzont myślowy. Kiedy ten się zwęża i staje się nieskończenie mały, zamienia się w punkt. Wtedy człowiek mówi: "To jest mój punkt widzenia".

piątek, 1 stycznia 2016

A tak jakoś się zastanawiałem, co się dzieje u Sidora że...

...zaczął pisać własne teorie rozwiązujące wszystkie tajemnice go otaczające...
...w Sylwestra, zamiast harować na żniwach baleyagowych cały dzień Sidor spędził na klepaniu do samego siebie na klawiaturze...
...złożył godne Sidora Pozdrowienia Noworoczne:
...zapowiada powrót do oszukiwania ludzi:
...ewidentna psychoza i depresja...

   Co może być przyczyną?

   Dzisiaj "Wiewiórki" mi doniosły że Wielki Fryzjer Sidor, chwalący się wieloma salonami fryzjerskimi w stolicy, we wtorek 15 grudnia zlikwidował swoją ukochaną firmę V-free. 
   To co przepowiadał Kwietniowi ziściło się jemu samemu.