środa, 24 czerwca 2015

Wyjątkowe buractwo Tomasza prestissimolive Sidora...

   Dzięki uprzejmości Pana Łukasza Buczyńskiego, prowadzącego bloga http://falujacywszechswiat.blogspot.com/
mam możliwość okazania prawdziwego Tomusia Sidora:
    Czytając lamenty Sidora, można to porównać do osoby która odwiedza np. dom i ma później pretensje do gospodarza, że ośmielił się odwiedzić inny dom, którego gość nie lubi...
   A czego się można było po Sidorze innego spodziewać:)
   Sam początek jest przedni: "To ja przyszedłem...a ty..." 
   Znowu wielki Sidor został niedoceniony:)

6 komentarzy:

  1. Sidor z P Wołoszańskim jest per "Boguś" , z P Gabrysiem na "cześć" to co się będzie z ( tu epitety j/w których nie przytoczę) certolił. Sidor "zbanował" P Łukasza na jego własnym blogu :) A co.. !

    A tak przy okazji. Co on ma z tym Sękiem ?
    Sęk to taki a'la korek.

    Wsadź sobie ten korek Sidor w tą swoją na cztery pękniętą dupę. Będzie mniej świszczało.
    Jak już uda ci się wydobyć jakiś dźwięk to potrenuj. Może zagrasz jakąś melodykę ?
    Na 100% to będzie przebój.

    W końcu będziesz miał 3,8 mln odwiedzin !

    OdpowiedzUsuń
  2. Do melodyjki musi być jakiś aranż. Dudy odpadają niestety bo mieszek i fujarka dawno się przepociły -na flaku się nie da. Ale masz za to super bębenek. Na szeleczkach w tercji podegrasz a drugą ręką sęczkiem melodyjki jak trza solówki możesz cisnąć.
    Tylko trenuj Sidor i na chemorojdy uważaj bo nici z popularności.

    OdpowiedzUsuń
  3. W komentarzu Sidora mamy wyrażenie, ogólnie przyjęte za obraźliwe (skurwysyn). Potoczne tłumaczenie tego słowa jest: syn kobiety lekkich obyczajów. Czyli Sidor jako pierwszy obraził pewnego człowieka i jego rodzicielkę. Obraził tylko dlatego że śmiał napisać komentarz na tym blogu, w którym jako podstawowe źródło informacji do postów, wykorzystuje się twórczość internetową Tomasza Sidora. Czyli Sidor, kogoś tak nazywając, tak na prawdę pokazuje swoje stanowisko do samego siebie.

    Sidor płacze że obraziłem jego matkę. Niech pokarze materiał że nazwałem go "skurwysynem". Jedyne co napisałem to to że jego matka była znaną Warszawską prostytutką. Napisane to było w sesji mailowej letniej, której całości, z wiadomych mi względów, Sidor nie ma odwagi opublikować. Ale na szczęście jestem jeszcze ja, który niebawem to uczyni:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tomaszu Sidorze tępy knurze obrażasz się jak ktoś pisze o tobie skurwysynu , a co ty wypisujesz na temat mojej matki , żony i innych kobiet biorących udział w moich spotkaniach . Tak jesteś nie poczytalnym skurwysynem , którego matka w porę nie usunęła jesteś nikim , zerem , śmieciem moralnym . Widzisz Tomaszu Sidorze w Rzeczce na ostatnim spotkaniu był Koniczyna , ale nie było Dariusza Jastrzębia bydlaku , po raz kolejny zeszmaciłeś niewinną osobę i za to odpowiesz przed sadem ....

    OdpowiedzUsuń
  5. PS tępy knurze pan Stanisław dopełnił obowiązku i zgłosił na prokuraturze popełnienie przestępstwa przez Tomasza Sidora , jak to ujął bezprawne opublikowanie rozmowy prywatnej oraz podszywanie się pod osobę trzecia w tym przypadku - dziennikarz kłamco i oszuście .

    OdpowiedzUsuń
  6. I następny rozdział w przewodniku Sidora po prokuraturach jak znalazł.

    Do Tomusia- mamusi synusia :

    Wis synuś telo kłozikiem machołeś az ześ se kozika na syncku wyscerbił.

    Teroz ki jezdeście łoba jednako tempi.

    Przyboc se kieloś to razy łobiecywoł i łod synów wyzywoł.

    Jako kogosi nazwołeś takim sie SOM teroz łokazołeś. Hej !

    OdpowiedzUsuń