środa, 2 grudnia 2015

Ma Sidor szczęście że kiedyś internetu nie było...

   Sisior dzisiaj jakoś nie aktywny, ale skoro świt dał koma. Pytanie się samo nasuwa. Albo wcześnie wstał, albo późno poszedł spać:
   Oczywiście pierwsza część dotyczy ulubieńca Sidora. Podał Tomaszek kolejnego linka do swojej kolekcji materiałów. Tak na wszelki wypadek Sidor je zbiera. Teraz Sidor filtruje sieć i szuka filmików, o schwytanych na gorącym uczynku pedofilach. Dobrze że tak robi, bo przy okazji uczy się Sidor jak nie należy postępować, żeby nie wpaść. Nie raz na tym blogu pisałem że Sidor ma "chuć" i problemy z tym związane. Jest w takim wieku, że na rówieśnice nie chce się Sidor patrzeć, a młodsze mogłyby być jego córkami. Widać że się czegoś panicznie boi i ten strach usilnie stara się przekazać w różnych kierunkach.
https://drive.google.com/file/d/0BxXvVpLB6DgtN1ZfZmF0TkszS0U/view

   Kiedyś, w czasach bez internetu Sidor miał łatwiej:
   Teraz Sidor musi się pilnować i mocno uważać żeby nie stać się bohaterem...

   A co do ostatnich dwóch akapitów Sidorowego komentarza, mogę jemu zadać pytanie, czy zna prezesa banku w którym ma założone konto?
   Debil Sidor pewnie nie odpowie:)

1 komentarz:

  1. "Gall Anonimpiątek, 4 grudnia 2015 00:14:00 CET
    Nie ukrywam, że od dawna noszę się z tym zamiarem. Nie ukrywam, że osoba kwietnia wzbudza we mnie najgorsze emocje.
    Jak go słucham trzącha mną za każdym razem gdy muszę zabrać się za opisywanie tych bzdur.
    Dla tego od dawna opisy wstawiam z opóźnieniem bo czasem odkładam je na zaś nie mając na tego skurwiela nastroju.
    Poza tym z tgo co wiem, a czego tu nie piszę nad kwietniem zbierają się dosłownie czarne chmury i jak mniemam wrota czasu same się mu niebawem otworzą przenosząc go do innego-realnie innego wymiaru. On sam o tym może jeszcze nawet nie wiedzieć.
    Moja działalność pobudziła do działania pewne osoby, które bacznie przyglądają się poczynaniom kwietnia i tym wszystkim, z którymi utrzymywał i utrzymuje współpracę. Co z tego wyniknie czas pokaże, ale na pewno nic dla niego dobrego."

    Biedny sisiorek spać nie może i nosi się z zamiarem zaprzestania komentowania.

    Czyżby posłuchał w końcu Gucia i zamierzał wrócić tam skąd go omyłkowo wypuścili ?

    OdpowiedzUsuń