piątek, 2 października 2015

Koszmar Sidora. Kwiecień na wolności:)

   Coby Sidor nie napisał, i wydzwaniał, skutek jest inny od zamierzonego. 
   Dzisiejszy poranek w Gdańsku. Darek pozdrawia Knura Sidorowego:)
   A Sidor niech się szykuje na herbatkę i przejęcie władzy.
   Jak na razie, to Sidor ma władzę, ale nad swoimi pacynkami:)



1 komentarz:

  1. Sidor w korycie pasowałby mi na ministra rolnictwa: Burak, który nażarł się koniczyny:)

    OdpowiedzUsuń