piątek, 30 października 2015

Zwieracze Sidora popuściły...

   Prawie dwa miesiące Sidor ściskał pośladki, aż coś w temacie zdołało się przecisnąć:
   Do początku września Sidor bawił się w Kękusia. Wymachiwał papierkami z donosami na Policję, czuł się pokrzywdzonym w krośnieńskiej sprawie, wydzwaniał do adwokatek, a tu nagle cisza w temacie. Najwidoczniej ktoś wyjaśnił Sidorowi w jakiej jest sytuacji i że tym razem nie nafika. Sidor, notabene chwalący się abstynencją, musi teraz wypić piwo, które sobie naważył. 
   Ciekawostką jest ta abstynencja Sidora. Nic nie pije, nawet piwka raz od święta? Widocznie lekarz dał mu takie leki, które w połączeniu a alkoholem mogły by trochę namieszać w organizmie Sidora. A jak wiadomo Sidor mieszka sam jak palec, bez jakiegokolwiek nadzoru. Jeżeli Sidor na trzeźwo ma takie jazdy, to co by było gdyby sobie coś łyknął. Pewnie też dlatego żal Sidorowi zwieracze ściska, że inni sobie popijają i dobrze się bawią, a on jedyne co, to wyciera pianę z monitora i to nie taką na dwa palce z kufla...

   Jeszcze małe spostrzeżenie co do tych powyższych dwóch komentarzy. Ciekawa jest godzina opublikowania. Albo Sidor cierpi na bezsenność, albo coś Sidorowi się przyśniło i nie mógł zasnąć. Odpowiedź na te pytania leży pewnie pośrodku...

2 komentarze:

  1. Sidor ma się czego bać, bo wszystko wskazuje na to że to nie jedyny proces jaki ma na głowie. Z tego co wiem to sprawę wytoczył mu również Ryszard Mohan Matuszewski, a oskarżenia są niemałe, bo chodzi między innymi o pedofilię oraz szkalowanie dobrego imienia Bractwa Zakonnego Himavanti. Ciekawie się robi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Żal dupe ściska Sidorowi jak ktoś zarażając swoją pasją osiąga sukcesy.
    Sraczkę przy tyn jednak ma straszną i zwieracze już chyba coraz słabsze. Obsrywa zatem wszystko na około a że głupi niemiłosiernie we własnym gównie nurza się z lubością.
    Morał z tego taki-a poznało go debili wielu.
    Całe swoje gówno
    sam zjeść musisz.
    Sidorze durny cwelu.

    OdpowiedzUsuń