Jak Sidor twierdzi inaczej, to niech da na tę swoją tezę dowody. Parafrazując Sidora stwierdzenie: "Nikt mi nie udowodnił że na Marsie nie ma życia, więc na pewno tam jest"
Jak Sidor twierdzi inaczej, to niech da dowody...
Jakoś Sidor merytorycznie nie odniósł się do pierwotnego koma: czy kadzie były z tłuszczem ludzkim, czy jakimś innym. Sidor ucząc się Wiki na pamięć, nie jest w stanie tego stwierdzić. Mija czas, a czas w umyśle Sidora gra wielką rolę. Jak może to działa szybko, jak nie może to liczy że temat zniknie w otchłani internetu. Pomogę Sidorowi w jego niewiedzy:
na sam początek musimy zrozumieć że nie można prowadzić zdrowej debaty z osobą która czerpie wiedzę z wiki i jest święcie przekonany iż ta prawda jest jedyna i prawdziwa! jak chcesz rozmawiać o faktach z osobą która cały czas płaszczy dupę przed monitorem i w dupie był i kupę widział? jak chcesz normalnie rozmawiać z osobą która nigdzie nie była ale ma dużo do powiedzenia o tych miejscach? Ty śmigasz po bunkrach dotykasz ich czujesz historie miejsca czytasz na ten temat dzielisz się swoimi spostrzeżeniami a ktoś taki jak sidor Ci powie aaa gówno wiesz na internetach jest inaczej internet nie jest wyznacznikiem wiedzy internet to miejsce gdzie łapie się poszlaki pewne fakty i wykorzystuje się to w terenie no ale jak ktoś czyta tylko internety i sądzi że to wystarczy to sorry z tką osobą się nie debatuje taką osobę się OLEWA... jeśli jutro na internecie ktoś napisze że posmarowanie swojej buzi własną poranną kupą odmłodzi ci cerę o 20lat wychodząc na miasto zobaczysz od groma ludzi z kupa na buzi kiedy im powiesz że to fe głupie niezdrowe ZOSTANIESZ wściekle pogryziony no bo przecież na INTERNETACH BYŁO NAPISANE! tu nie chodzi o to że ktoś kogoś nie lubi osoby które stoją za tym wszystkim wiedzą że nic tak skutecznie nie utrudnia odkrywanie prawdy jak PODZIELENIE LUDZI NA OBOZY!! to skutecznie spowalnia prace nad tematami bo jeden drugiemu wali kłody pod nogi! jeden donosi na drugiego ludzie są podzieleni są zajęci na tym aby dojebać drugiemu obozowi bardziej wyszukują jakieś niesmaczne fakty na temat innych i to skutecznie pochłania cały potencjał ludzi! w takiej sytuacji kiedy wszyscy się ze sobą żrą obok nas może latać ufo biegać yeti z falusem na wierzchu a nikt tego nie zauważy bo wszyscy będą zajęci walką ze sobą to ma doprowadzić do sytuacji kiedy ludzie już nie będą się skupiac na odkrywaniu tajemnic a na walce ze sobą dojdzie do sytuacji w której będzie tak: słuchaj odkryłem reaktor atomowy w sowich mam foty realcje itp odpowiedz będzie taka: pierdoli mnie to ja tu znalazłem wzmiankę że D.K. był kiedyś kobietom(bez obrazy Panie Darku to tylko czysty przykład:) ) a teraz pomyślcie że sidor znika ze sceny ludzie oglądają materiały Darka zaczynają myśleć czytać szukać konsolidują się w grupy i wspierają swoje prace i Darka powstaje wielka machina której nie można zatrzymać bo coraz więcej ludzi zadaje niewygodne pytania coraz więcej faktów wychodzi na jaw i właśnie z tym walczą osoby które stoją za sidorem...zobaczcie jak to świetnie działa ludzie są podzieleni skłóceni ze sobą przychodzi ktoś kto jest zainteresowany tematem ogląda filmy Darka wpada na sidora czyta te jego gówno burze i stwierdza to są jacyś wariaci żrą się między sobą i odchodzi bo nie chce uczestniczyć w takim syfie w najlepszym razie będzie labo za Darkiem albo za sidorem...powiem Wam na moim przykładzie mam wciul historii opisów niektóre są zapewne zmyślone przez osoby które mi je przekazywały ale nie chcę ich publikować z prostej przyczyny mam obawy że trafię na bloga sidora stanę się celem jego ataków no i po co mi to? właśnie taki jest cel skłócić ze sobą tych co chcą coś robić a tych co mają coś do powiedzenia skutecznie uciszyć bo będą się obawiali oszczerstw pod adresem własnej osoby ośmieszenia itp ja tak to widzę nie wiem może mam już zwichrowany beret od wszystkich spraw jakie mnie otaczają a może po prostu w mojej głowie nie ma gówna które zapycha zdrowe myślenie u sidora kupa nie wychodzi odbytem...jest magazynowana w głowie a że tam pustka jak kosmos to i dużo kupska się zmieści!
OdpowiedzUsuńSisior to dzieciak. Za lizaka połknie żabę.
OdpowiedzUsuńPewnej grupie marzą się czasy kiedy o Sowich nikt nic nie wiedział. Z każdej studzienki wypływały uszczelki-tulejki ,pod co drugim kamieniem była parabelka a w podziemiach...echhh
wiem tak wiem ze Tomasz Sidor jest człowiekiem trudnym ..za cholere nie da sobie nic wytłumaczyć przepełniony jest samouwielbieniem ale powiadam wam a Warszawie jest mnóstwo takich ludzi..to miasto psuje człowiek słabej konstrukcji psychicznej tonie tasm jak żaba w gnoju..ludzie tam mieszkajacy albo są kimś albo nikim...i walczą całe swoje życie walczą ...a sukcesy innych to jest ruina ich ego..nie wiem czy Tomek i Darek byli przyjaciółmi ale z tego co widze ich drogi sie rozeszły ..to tak jak by dwie raeki wpadały do innego moża... i miały to za złe do samych siebie...przestańcie się zajmować ubliżaniem sobie i skupcie się na swoich zajeciach a ludzi którzy z tego powodu mają kupę radosci proszę ..macie rodziny przce i własne życie ..nie szkoda wam czasu i sił...Panie Darku mam do pAna olbrzymi szacunek ..daj Pan spokuj..proszę...a Pana tomka znam gdyż mieszkam na Saskiej ...
OdpowiedzUsuńJest rozwiązanie i wielokrotnie było przedstawiane przez Koniczynę. Żółte papiery TS i ten blog znika. Proszę nie zapomnieć o powodach powstania tego bloga. Z drugiej strony moim zdaniem tamten blog z upływem czasu staje się coraz bardziej bezwartościowy, mimo usilnej kontroli naszego bohatera. Dziwi mnie tylko fakt, że do tego gnoju wskoczył tak OFICJALNIE Pan Wojciech. Uważam, że można i powinniśmy dyskutować, spierać się itd., ale nie w taki sposób. Nie na trzech czterech, pięciu i cholera wie ile jeszcze blogach. Problem tu, a odpowiedź tam, albo nie wiadomo gdzie. To nic nie daje i tylko tą warszawką zarażamy prowincję. Jestem z tej prowincji i kocham te okolice ich klimat. Nie kocham tylko klimatu, smrodu jakie pewne grupy próbują usilnie wdrożyć w czyn.
UsuńZakopane -zimowa "stolyca " polski. Tutaj chyba najlepiej widać "warszawski sznyt'' buraków ze stolicy. Nie obraź się "Czarno widzę" ale tutaj warszawiak to obraźliwe określenie.
OdpowiedzUsuńNie byli przyjaci€łmi. Sidor narzucił się bez proszenia ze swoją pomocą Darkowi. Karol obraził fryzjera. Darek tego nie usunął z forum .
Karol i Tomek się koleżankują a Darek jest ich wrogiem. Rozumiesz coś z tego ?
Czytając Twój skrócony opis konfliktu,poczułem się jakbym czytał opis kolejnego odcinka "na wspólnej" :P
UsuńTutaj miałem na myśli Zakopane.
Usuń"Tutaj " za przykład jest Sidor Tomasz
"warszawiak"
Cholera a tak wlasnie bylo !
OdpowiedzUsuń