piątek, 11 marca 2016

Kurczący się świat Sidora...

   Sidora ostatnio zaatakowała Ameryka, po której tak bardzo chciałby pojeździć na motorku i oczywiście spotkało się to z odzewem:
   Sidor był kiedyś człowiekiem z perspektywami, kasą i jakąś tam aparycją. Wszystkie te czynniki mogły sprawić że ktoś przypominał Tomusiowi jak ma na nazwisko:)
   Czasy dla Sidora były ciekawe, pewnie nie spodziewał się że minie kilka lat i wizyta w sklepie będzie dla niego wydarzeniem, o którym będzie musiał pisać w necie:)
   Kiedyś jechał na palmy a teraz Dolny Śląsk jest poza zasięgiem:)
   Świat wokół Małego Karła się kurczy. Maksymalnie może sprowadzić się do takich rozmiarów...
   Wieszczy Sidor taką przyszłość Kwietniowi, ale nie Sidor, tylko Kwiecień będzie w kwietniu w NSR. Każdy może sam pomyśleć komu bliżej do sali bez klamek:)

                      koniczyna_kon@tlen.pl




11 komentarzy:

  1. Poszedł Sidor do lasu. Zauważył niedźwiedzia. "Zabiję go" - pomyślał sobie. Strzela, a niedźwiedź jeden unik, drugi unik, Sidor nie mógł trafić. Niedźwiedź dogonił Sidora:
    - Chciałeś mnie zabić, więc teraz masz 2 wyjścia: albo rozerwę cię na strzępy, albo dasz mi du*y... Sidor to przemyślał i wybrał drugą opcję.
    Wkurzony Sidor wrócił do domu
    - Nie daruję mu tego! Kupił sobie dwururkę i do lasu. Znalazł niedźwiedzia i strzela, a niedźwiedź znowu, jeden unik, drugi unik - sytuacja się powtórzyła, niedźwiedź dogonił Sidora:
    - Oj, Sidor... nie ma wyjścia, znasz reguły gry, nastawiaj się. Sidor wrócił do domu jeszcze bardziej wkurzony, kupił sobie kałacha i z powrotem do lasu. Puścił całą serię, a niedźwiedź uniki, zasłania się drzewami, uchyla.
    Niedźwiedź ponownie go dogonił:
    - Oj, coś mi się wydaje, że ty wcale nie przychodzisz mnie zabić!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sidor już chyba pozałatwiał wszystkie sprawy związane z likwidacją firmy, i ma za dużo wolnego czasu, bo widzę że teraz codziennie coś nowego wstawia i jeszcze bardziej ochoczo wdaje się w dyskusje z własnymi alter ego. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No i co, Tomaszku? Smutna prawda o Tobie wyszła na jaw. Jesteś człowiekiem o osobowości psychopatycznej, który non stop musi mieć jakiegoś wroga, ciągle musi komuś obrabiać dupę, bo bez tego czuje się jakiś taki "pusty", "niespełniony". Mało tego, jesteś niebezpiecznym zboczeńcem, który mało tego że interesuje się dziećmi (doszukując się u innych pedofilli - której nie ma - sam ukazujesz swoje zainteresowania, pamiętaj o tym!), to jeszcze wali konia do zdjęć Darka Kwietnia i regularnie jedną ręką trzepie gruchę pod biurkiem, a drugą odpisuje sam sobie w trzeciej osobie jako "anonim". Twój przypadek to nowa jednostka chorobowa, nad którą załamują ręce najtęższe głowy w dziedzinie psychiatrii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zresztą, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę nazwisko i wszystko staje się jasne ;-) Sam sobie na to zapracowałeś, Ty nasz wariacie.

    OdpowiedzUsuń
  5. sidor ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się
    podnosić.
    - Spokojnie, spokojnie, to tylko ja!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przychodzi sidor pedał do lekarza, robi badania na AIDS. Wynik okazuje się pozytywny.
    - Co ja teraz zrobię panie doktorze? ? pyta zasmucony sidor.
    -Niech pan zje pół kilo bigosu, wypije pięć piw, kupi jeszcze kilka czekolad, przegryzie to kilkunastoma kanapkami i popije herbatą ? odpowiada lekarz.
    - I to mnie uleczy?
    - Nie, ale może wreszcie się dowiesz do czego służy dupa.

    OdpowiedzUsuń
  7. W Warszawie, na rogu ulicy stoi dwóch policjantów z psem. Podchodzi do nich sidor i z uwagą ogląda psa. Ogląda go z boku, z tyłu, zagląda mu pod brzuch, pod ogon. Wreszcie policjanci zainteresowali się sidorem.
    - sidor, co tak tego psa prześwietlasz?
    - Znów mnie kumple w maliny wpuścili. Powiedzieli, że tu na rogu stoi pies z dwoma chujami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Idzie sidor przez las i słyszy głos żaby dobiegający z trawy:
    - Jestem zaklętą księżniczką. Odczarujesz mnie, jeżeli mnie pocałujesz.
    sidor uśmiechnął się, schował żabę do kieszeni i poszedł dalej. Żabka zrozpaczona straciła nadzieję na zdjęcie klątwy i pyta go:
    - Słuchaj sidor, czemu ty jesteś taki dziwny? Mógłbyś przez rok robić ze mną, co zechcesz, a ty nic...
    sidor wyjął żabkę i mówi:
    - Jestem hejterem, na dziewczyny nie mam czasu, ale gadająca żaba to fajny gadżet.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam pomysł, wydaje mi się, że świetny :).
    Wcześniej zasugerowałem zaprojektowanie i wykonanie serii koszulek z logo (warte opracowanie, ale o tym później) "Jestem Koniczyna". A teraz może wykonać coś w rodzaju wlepki z podobnym przekazem. Logo powinno być podobne, jak to koniczyna do loga PSL :)))). Co prawda nie ma już wyborów, ale nam się nie spieszy. Jak przyjdą jakieś to sisiorka skręci. Obłęd w jawnej formie gwarantowany. Może zacznie się rzucać na PSL :))))).
    A dla osób z Warszawy, może tak gdzieś w pobliżu "działania" siusiaka wlepki ponaklejać w dobrym miejscu? Niech wie, że jesteśmy blisko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam zjeba Idiote donosiciela , kapusia i masturbanta Tomasza Sidora . Kolejny raz udowodniłeś całemu środowisku ze jesteś kompletnym zerem . Juz ktoś ci napisał ze nawet najgorsi wrogowie Kwietnia poza Sawiakiem , wiedza ze jesteś ostatnim debilem .

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam wszystkich. Zajzalem do sidora na bloga,ale tam nuda. Zjebal sie sidora blog. Nie ma po co tam wchodzic, pisza nie na temat i wogole jakies pierdoly. Nie wiecie co sidorowi sie stalo ze tak zamula? Moze sidor juz wyjechal z ta blondynka popisac na piasku? Albo gdziesz zaszyl sie i nagrywa blusowe kawalki dpa swoiej nowej milosci, tego jak mu tam? Hutmana? Nasz sidorczuk wogole sie nie stara nas zabawic. A szkoda bo lubie dobrze sie posmiac. Wiem co pomyslicie ze nie mozna sie smiac z psychicznie chorego ale tu robie wyjatek i zalewam sie smiechem. Sidorczuk pisz tam pisz bo z toba zycie jest bardziej kolorowe. Nie zamulaj tak. Chlopaki dawajcie rozkrecimy sidorka niech wie ze Darek ma sie dobrze ciagle do przodu a on tylko zamula. Pozdrawiam wszystkich szydzacych z sidorczuka.

    OdpowiedzUsuń