poniedziałek, 2 lutego 2015

Tomasz Idiota Sidor, wielbiciel Dariusza kwietnia.

    Tomasz Idiota Sidor w pewnej polemice z samym sobą ma pewne dylematy:



    Zobaczymy kogo dosięgnie "Ręka sprawiedliwości", mnie, czy Tomasza Idiotę Sidora. Wiadomo że bloga Pinokio-Riese prowadzi Tomasz Idiota Sidor, a za jakiś czas Tomasz Idiota Sidor przekona się że tego bloga nie prowadzi firma Krosoft z Krosna, czyli nikt...

   W odpowiedzi na fragment poniższy: 
   Robię to, bo ciebie Tomaszu Idioto Sidorze po prostu nie lubię... Pozdrów pacynki w głowie:)

2 komentarze:

  1. U Tomasza Idioty Sidora widać "syndrom strusia". Zawsze płakał żeby walczyć na argumenty, a teraz głowa w piasek i udaje że nic nie widzi. Który to już raz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Różne opisy Tomasza z Warszawy.
    Dzicy myśliwi, leśne niewiasty (cz."lesní žínky"), ogniśte karły, wietrzne istoty, permonicy, dzikie kobiety, zaklęte kamienie, błędne korzenie, procesje duchów, rusałki i czarci - tych magicznych górskich istot, są według relacji i opowiadań pełne Karkonosze.
    W niektórych spisach są takie opisy wciąż dostępne, często nie brakuje w nich ani imię ani miejsce zamieszkania rzekomego świadka.
    Stary mieszkaniec Fisher z Rennerovych bud, barwnie opisywał przed stu laty dzikie polowania nocnego łowcy, podczas których w górskich lasach wywracał wielkie drzewa. Często miewał przy sobie wielkie psy a jego głos był straszliwy.

    OdpowiedzUsuń