W pierwszą rocznice.

Oświadczenie

   Z pełną odpowiedzialnością chcę oświadczyć że nie jestem Dariuszem Jastrzębiem z Krosna za którego bierze mnie Tomasz Sidor. Nigdy i nigdzie nie używałem wizerunku innej osoby w internecie i za zaistniałą sytuację Pana Dariusza Jastrzębia ze swojej strony bardzo serdecznie przepraszam. Liczę na to że Tomasz Sidor opamięta się i usunie szkalujące Pana Dariusza materiały ze swojego bloga http://klamstwa-riese.blogspot.com/p/kacik-koniczyny.html 
   Chciałbym jeszcze dodać że korzystam z usług internetowych firmy Krosoft z Krosna z których jestem niezmiernie zadowolony.


   Oświadczenie powyższe zamieściłem po skontaktowaniu się z moją osobą Pana Dariusza Jastrzębia, właściciela firmy Krosoft w Krośnie. Tomasz Sidor jest na tyle głupi że nie może skojarzyć pewnych oczywistych faktów. 
   Szuka kosmitów, żydo kosmitów, największej ryby na świecie a nie jest w stanie wywnioskować że firma Krosoft w jednej ze swoich ofert ma internet radiowy z którego korzysta wiele tysięcy osób z terenu Podkarpacia. Z takiego rodzaju łącz internetowych też korzystam.
   W swojej bezsilności kierującej się do obłędu zaatakował bogu ducha winnego człowieka. Teraz niestety dla niego nie ma dziecinnej argumentacji że "on zaczął się pierwszy". W tym przypadku Tomasz Sidor jest pierwszy. Powinien oficjalnie przeprosić Pana Dariusza Jastrzębia za bezpodstawne pomówienie. Niestety, wczoraj wymieniliśmy kilka maili. Jest na tyle według swojego mniemania wszechwiedzący, a według mojego głupi że dalej się trzyma swojej wersji.
   Poniżej zamieszczam maile w sposób, w jaki rok temu na Antychejterze nie miałem możliwości:

Pierwszego maila wysłałem wczoraj o godzinie 18, 45. Tomasz Sidor bawi się w pisanie komentarzy do samego siebie. Idzie mu to jak zwykle bardzo dobrze.

W tym momencie dostaje mojego maila i głupieje. Pisze jako prestissimoLIVE, że piszę do niego od roku maile. Jak to zobaczyłem to zdębiałem. Przecież od roku pisałem do Galla Anonima, a nie do prestissimoLWA.

Zaniemówiłem z wrażenia i nie odpowiadałem, myśląc intensywnie że nie może to być prawda. W końcu Tomasz Sidor wielokrotnie zapewniał wszystkich, nie tylko mnie, że Gallów jest wielu i on i prestissimo-szybka ręka, to są różne osoby. Postanowiłem zakończyć wieczór miłym mailem.

Przed ostatnim jak do tej pory mailem do mnie, postanowił się nakręcić i dał komenta na swoim blogu.

   I szybka ręka zasiadła do klawiatury żeby w końcu raz na zawsze pogrążyć mnie w odchłanii swoich argumentów...

   Bardzo mnie to sponiewierało i postanowiłem założyć dziś tego bloga, żeby nie czuć się samotnym jak Tomasz Sidor.

ps. zapomniałem że Tomasz Sidor prosił mnie w mailach o podawanie linków do źródła, więc podaję.
 http://klamstwa-riese.blogspot.com/p/kacik-koniczyny.html