Cenię sobie informacje z różnych źródeł, a jeszcze cenniejsze są te źródła, które szczerze siebie nienawidzą. Zamieściłem w tym temacie informację o tajnej fabryce lekarstw, która miała się znajdować w Ludwikowicach Kłodzkich...
Link jest w tym temacie, wystarczy poszukać...
Jest drugie źródło informacji, nienawidzące pierwsze, i nienawidzące trzecie, które może być dzięki temu wiarygodne...
http://riese-inne.blogspot.com/2012/11/ludwikowice-z-dala-od-muchoapki-cd2.html
Warto też poczytać komentarze, które są pod tym postem Okiego...
Z małej wątłej kobietki w krótkim czasie zrobiła się atletka powyżej 190 cm z wielkim dłoniami i barkami o mocnych rysach męskich...
Jak dla mnie, to niech się wszyscy w "Riese" ze sobą kłócą, dzięki temu można wyciągać wnioski...
Z drugiej strony jakby połączyli siły... Jak to mówią w kupie siła. Każdy coś wie, coś słyszał, gdzieś do jakieś dziury, sztolni wlazł. Wiem, nierealne... Jednak jest coraz mniej czasu. Umierają bezpośredni świadkowie tych wydarzeń.
OdpowiedzUsuńTyle lat po wojnie a nadal nic nie wiadomo na 100% co tam było bądź miało być i co się tam wyrabiało.
Tajne archiwa zwycięzców nadal tajne. Choć na pewno sami korzystają z doświadczeń nazistów ale w swoich laboratoriach. A nasze władze pomagać jakoś nie chcą w eksploracji i badaniu projektu Riese.
Zawsze można zapytać knura z lipskiej. On wszystko wie....
Usuń